Jeśli planujecie wakacje nad polskim morzem i nie wyobrażacie sobie wyjazdu bez swojego psiaka to Jastarnia po sezonie to doskonały kierunek na urlop z psem. Ta malownicza miejscowość na Półwyspie Helskim zachwyca nie tylko pięknymi plażami, lasami i klimatycznym molo, z którego można oglądać piękne zachody słońca, ale też dużą liczbą psiolubnych noclegów i knajpek, w których można dobrze zjeść.

Plaże w Jastarni są zdecydowanie jednymi z piękniejszych w Polsce jakie mieliśmy okazje odwiedzić i mimo dość zmiennej pogody bardzo chętnie spędzaliśmy tam każdą wolną chwilę.
Kolejnym często odwiedzanym przez nas miejscem było molo, z którego obserwowaliśmy kite i windsuferów szalejących na zatoce albo po prostu odpoczywaliśmy siedząc na ławce i jedząc (pyszne, szczególnie pistacjowe!) Lody Bałtyckie.
Jako, że nasz nocleg (Wiatr i Woda) zlokalizowany był tuż przy wejściu nad zatokę to był to również częsty kierunek naszych spacerów. Na Półwyspie Helskim znajduje się kilka huśtawek z widokiem na zatokę i jedna z nich znajduje się właśnie w Jastarni. W jeden dzień udało nam się do niej dotrzeć, w drugiej połowie września było tam pusto, ale podejrzewamy, że w miesiącach wakacyjnych to miejsce może być trochę liczniej odwiedzane.
Na ten wyjazd zaopatrzyliśmy się w dużą ilość gryzaków, bo dawno nie byliśmy z Ivarem w żadnej restauracji, ale on kompletnie ich nie potrzebował i w każdym miejscu zachowywał się rewelacyjnie. 
W Jastarni jedliśmy w kilku restauracjach - jako szybką (ale całkiem sporą!) przekąskę polecamy zapiekanki z baru Ara zlokalizowanego niedaleko dworca kolejowego. 
Kolejne psiolubne miejsce, które odwiedziliśmy to Siódmy Kontynent. Zamówiliśmy zupy i o ile pomidorowa była naprawdę smaczna, to rybną na Półwyspie Helskim jedliśmy już lepszą. Na duży plus zasługuje szarlotka z lodami - była pyszna :)
Kolejnym miejscem, w którym się zatrzymaliśmy była restauracja Cantina Port. Zjedliśmy tam naprawdę smaczne pizze, a Ivar od razu został poczęstowany miseczką wody. 
Taras restauracji ma widok na port, który odwiedziliśmy kilka razy (w tym raz podczas niespodziewanej wizyty u weterynarza, który znajduje się tuż obok).

You may also like

Back to Top